10. kadencja, 5. posiedzenie, 3. dzień (09-02-2024)

13. punkt porządku dziennego:

Pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy Tak dla rodziny, nie dla gender (druk nr 25).

Poseł Dorota Łoboda:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przemoc domowa, przemoc w rodzinie to jest poważny problem. Państwo próbują udawać, że go nie ma. Powołujecie się na tradycję, rzekomo tej tradycji chcecie bronić. Tradycyjnie to mogą sobie panowie ubierać choinkę, jeść schabowego w niedzielę czy puszczać wianki w czerwcu, ale nie bić żony czy bić dzieci. To jest...

    (Poseł Grzegorz Braun: Nawet na to nam nie pozwalacie. Wolicie świerszczowego od schabowego.)

    Wicemarszałek Piotr Zgorzelski:

    Przepraszam bardzo, czy pan poseł będzie się zachowywał zgodnie z regułami parlamentarnymi, czy będzie przerywał wystąpienie pani poseł?

    (Poseł Grzegorz Braun: Jak zawsze, panie marszałku.)

    Nie, właśnie jak zawsze to pan się nigdy nie zachowuje.

    Proszę bardzo, pani poseł.

    Poseł Dorota Łoboda:

    System, którego m.in. pan broni, nazywa się patriarchat, i on odchodzi w przeszłość. A pana, który opowiadał o tym, jak Kościół katolicki tworzy miejsca, w których kobiety doświadczające przemocy mogą zasięgnąć pomocy...

    (Głos z sali: Takie są fakty.)

    ...natomiast lewicowe organizacje nic takiego nie robią, zachęcam do dokształcania się, bo chociażby występująca tutaj chwilę przede mną Anita Kucharska-Dziedzic prowadzi od wielu lat lubuskie stowarzyszenie Baba, które pomaga kobietom doświadczającym przemocy. (Dzwonek, oklaski)

    (Głos z sali: Ale tworzycie domy?)

    Mamy Centrum Praw Kobiet, mamy Feminotekę, mamy Federę, mamy mnóstwo organizacji kobiecych, które pomagają innym kobietom. (Oklaski)

    (Głos z sali: Brawo!)

    (Głos z sali: Nie prowadzicie żadnego domu.)

    (Głos z sali: Biorą dotacje i dobrze żyją.)

    Jeżeli państwo mówią, że my lekceważymy problem i nie pomagamy kobietom doświadczającym przemocy, to państwo kłamią albo są niedouczeni. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia