10. kadencja, 6. posiedzenie, 1. dzień (21-02-2024)
2. punkt porządku dziennego:
Informacja o działalności Krajowej Rady Sądownictwa w 2022 roku wraz ze sprawozdaniem Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka (druki nr 169 i 182).
Poseł Tomasz Zimoch:
Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Niestety ponad stustronicowa informacja w części narracyjnej znowu powstała na zasadzie: kopiuj-wklej, a przewodnicząca rady obiecywała, że w kolejnych sprawozdaniach nie będzie już kopiowania.
Warto przyjrzeć się, czego w tym dokumencie brakuje. Nie ma oczywiście tego, a nie ulega to najmniejszej wątpliwości, że Krajowa Rada Sądownictwa działa w składzie niezgodnym z konstytucją. Wybór 15 sędziów przez Sejm jest rozwiązaniem wprost sprzecznym z art. 187 ust. 1 konstytucji. W przedstawionej Sejmowi informacji brak choćby wzmianki o uchwale z 2 czerwca 2022 r. Sąd Najwyższy podkreślił, że ukształtowana Krajowa Rada Sądownictwa nie jest organem tożsamym z organem konstytucyjnym, którego skład i sposób wyłaniania reguluje konstytucja. Przypomnę także, że również Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził, że Krajowa Rada Sądownictwa abdykowała ze swej konstytucyjnej roli.
Nie ma pana posła Asta, ale przecież warto mu przypomnieć, że także Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej jednoznacznie wypowiadał się na temat rady, zwracał uwagę na niezgodne z konstytucją skrócenie kadencji dotychczasowych członków KRS czy desygnowanie nowych członków przez organ o charakterze politycznym oraz podał w wątpliwość sposób wykonywania swoich funkcji przez ten organ, który czyni to w sposób skutkujący zastrzeżeniami co do jego niezależności od władzy ustawodawczej i wykonawczej. W orzeczeniach międzynarodowych trybunałów nieustannie pojawiały się krytyczne opinie o KRS. Dlaczego brak nawet pół zdania na ten temat? A dlaczego stanowiska Krajowej Rady Sądownictwa w sprawach przed międzynarodowymi trybunałami także w 2022 r. były zgodne ze stanowiskiem ówczesnego obozu rządzącego? Przejrzałem opinie stanowiska KRS w omawianym roku. Błyskawicznie np. przyjęto stanowisko w sprawie członka KRS, kiedy Sąd Rejonowy w Bydgoszczy postanowieniem z dnia 4 kwietnia 2022 r. orzekł wobec sędziego karę 15 tys. zł grzywny połączoną z jednoczesną zamianą na pozbawienie wolności w wymiarze 15 dni. Krajowa Rada Sądownictwa błyskawicznie reagowała, a przecież ani słowa o tym, czego dotyczy sprawa. A to Sąd Rejonowy w Bydgoszczy najpierw nakazał przywrócenie do orzekania sędziego Pawła Juszczyszyna, a 4 kwietnia w ramach postępowania egzekucyjnego wyznaczył Maciejowi Nawackiemu, prezesowi Sądu Rejonowego w Olsztynie, członkowi Krajowej Rady Sądownictwa, określony termin na przywrócenie do pracy nękanego Pawła Juszczyszyna.
Ani słowa w rocznej informacji z roku 2022 o tzw. aferze hejterskiej. To akcja oczerniania sędziów. Przecież w tej grupie hejterskiej, jak donosiła prasa, brał udział wiceprzewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa Rafał Puchalski. Krajowa Rada Sądownictwa nie stanęła w obronie. Przeciwnie, przyjmowała zawsze niekorzystne stanowiska dla walczących przed europejskimi trybunałami sędziów, np. krakowskiej sędzi Anny Głowackiej. Ale brak wzmianki, za co została zawieszona. Anna Głowacka, tak jak wielu krakowskich sędziów, odmawiała orzekania z neosędziami. Stosowała się do wyroków Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. W nich podważano status izby dyscyplinarnej, status KRS-u i neosędziów. W sprawozdaniu, o którym dzisiaj dyskutujemy, nie nawet słowa o takim postępowaniu wobec osób, którym głęboko leży na sercu sprawa wolnych sądów. Nie ma ani słowa o tym, że to prezes Sądu Okręgowego w Krakowie przenosiła za karę do innych wydziałów, straszyła również wyrzucaniem z zawodu. Tym prezesem była Dagmara Pawełczyk-Woicka, od maja 2022 r. przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa. Powinna pani dokładnie pamiętać, że 22 lutego 2022 r. pani sędzia Głowacka odmówiła nadania klauzuli wykonalności wyrokowi Sądu Apelacyjnego w Krakowie. Słusznie uznała, iż sądy powszechne same muszą oceniać konstytucyjność przepisów. Nie miała wątpliwości, że skład KRS-u jest niezgodny z konstytucją, a dokonywany wybór sędziów jest wadliwy. W tej konkretnej sprawie uznała, że gdyby wydała orzeczenie innej treści, naraziłaby Skarb Państwa na odszkodowanie. Pani prezes sądu była innego zdania. 25 lutego, w dniu, kiedy odbywało się zgromadzenie sędziów w Krakowie, sędzia Anna Głowacka została przez nią zawieszona. Oprócz zawieszenia była prezeska sądu zażądała od rzeczników dyscyplinarnych ministra Zbigniewa Ziobry ścigania sędzi Głowackiej. Zarzucono jej anarchię, szkodzenie wizerunkowi sądu i wpływanie w destrukcyjny sposób na stosunki panujące w sądach. Wprost nie do uwierzenia, Wysoki Sejmie, jest to, że przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa w opinii, która jest w aktach postępowania dyscyplinarnego, przedstawiła, że sędzia Głowacka utrzymuje stałe relacje z organizacjami pozarządowymi, w tym z Komitetem Obrony Demokracji. Wyrażała też podobno skrajne poglądy co do procedur nominacyjnych na stanowiska sędziowskie. I w tej informacji, w tym sprawozdaniu rocznym ani słowa o tym. Ostatecznie Annę Głowacką uniewinniono. Sędzia ma prawo analizować, czy sąd jest prawidłowo ustanowiony, zgodnie z prawem europejskim i konstytucją. Tak uzasadniała wyrok sędzia Sądu Najwyższego Barbara Skoczkowska. O takich przypadkach, odważnych, mądrych, ani słowa w sprawozdaniu rady.
Krajowa Rada Sądownictwa zgodnie z konstytucją musi stać na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów. Z przykrością muszę powtórzyć słowa, które wypowiadałem tutaj niemal 2 lata temu. Krajowa Rada Sądownictwa w 2020 r. bała się stanąć w obronie wielu polskich sędziów. Solidarność - jedno z najpiękniejszych słów. Wystosowała pani pisma w obronie sędziów odsuniętych od pracy? Choćby jedno takie pismo? Czy choćby raz na posiedzeniu Krajowej Rady Sądownictwa zajmowała się pani sprawami nękanych sędziów? Milczenie nie jest złotem, pani przewodnicząca, jest wstydem. Bezduszność wyparła słowo ˝solidarność˝. Krajowa Rada Sądownictwa jest przegraną również 2022 r. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia