10. kadencja, 6. posiedzenie, 2. dzień (22-02-2024)
4. punkt porządku dziennego:
Pytania w sprawach bieżących.
Poseł Krzysztof Szczucki:
Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! To są rzeczywiście bardzo bulwersujące zmiany, które budzą dużo niepokoju wśród obywateli. Podczas różnych spotkań jest to jeden z zasadniczych tematów, budzi to poważną obawę o to, z jakim poziomem wiedzy ogólnej dzieci będą opuszczały szkoły: szkoły podstawowe i szkoły średnie.
Pani minister mówi o przeładowanych podstawach programowych. Ale czy rozładowywanie tych podstaw musi odbywać się kosztem takich tematów jak chrzest Polski, jak bitwa pod Grunwaldem czy jak rzeź wołyńska? Pani minister mówi o tym, że to są propozycje ekspertów, ale przecież to nie są jacyś tam eksperci, tylko to są eksperci powołani przez ministerstwo edukacji. Publikując ich propozycje na stronie ministerstwa, ministerstwo autoryzuje te uwagi, te propozycje, te projekty. To nie jest tak, że one są dla ministerstwa zupełnie neutralne.
Kolejne pytania. Od kiedy zespoły eksperckie rozpoczęły prace? W jaki sposób nastąpiło ich powołanie? Jakie są kompetencje osób wybranych do tych zespołów eksperckich? Według jakiego klucza ich dobrano? Kto zdecydował o wyborze tych konkretnych osób? Czy członkowie tych zespołów eksperckich pracowali pod presją? Jakie wytyczne zostały przekazane członkom zespołów eksperckich przez kierownictwo resortu edukacji lub urzędników tegoż resortu? Ile wyniósł łączny koszt dokonania analizy wycinania nowej podstawy programowej? Jakie kolejne koszty są zaplanowane? W końcu proszę o informację, z czego wynika ta nagła potrzeba wprowadzenia zawężonej podstawy programowej.
Polacy są tym bardzo zaniepokojeni. Naprawdę można mądrze przeprowadzać zmiany bez szkody dla tak ważnych tematów jak te, o których wspomniałem na początku mojego pytania. Dziękuję bardzo.
Przebieg posiedzenia