10. kadencja, 6. posiedzenie, 2. dzień (22-02-2024)

12. punkt porządku dziennego:

Informacja dla Sejmu i Senatu RP o udziale Rzeczypospolitej Polskiej w pracach Unii Europejskiej w okresie lipiec-grudzień 2023 r. (przewodnictwo Hiszpanii w Radzie Unii Europejskiej) wraz z komisyjnym projektem uchwały (druki nr 193 i 217).

Poseł Witold Tumanowicz:

    Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Politykę Unii Europejskiej można nazwać plagami europejskimi, na które zresztą zgodził się rząd PiS. Są to m.in. podatki europejskie, opłaty za samochody z silnikami spalinowymi, certyfikaty energetyczne dla budynków, zgoda na wspólny europejski dług, narzucanie polityki zielonego ładu polskiemu rolnictwu oraz umowa z Ukrainą, która doprowadziła do zalewu polskiego i unijnego rynku przez produkty rolno-spożywcze, które nie muszą spełniać tak rygorystycznych norm jak te w Unii Europejskiej.

    Bardzo dziwne jest to, że Unia Europejska od lat wprowadza coraz to bardziej wyśrubowane normy w rolnictwie, by z dnia na dzień wpuścić produkty, które w żaden sposób ich nie spełniają. Jest to tylko pozornie dziwne. Gdy zwrócimy uwagę na notowania na zachodnich giełdach agroholdingów zarabiających miliony dolarów na tej umowie, jeśli wiemy, że to kapitał zachodni, to walka Unii Europejskiej o ich interes przestaje być taka dziwna. Przedstawię porównanie przychodów agroholdingów w trzecim kwartale 2023 r. z przychodami w trzecim kwartale 2022 r. MHP: wzrost do 809 mln dolarów z 595 mln, Astarta: wzrost do 391 mln euro z 341 mln. IMC: wzrost z 61 mln do 98 mln. Kernel w 2022 r. zanotował 3,5 mld przychodu i 300 mln zysku. Życzyłbym polskim rolnikom i wszystkim innym podobnych przychodów i zysków, ale obecnie polski rolnik produkuje poniżej opłacalności i dlatego zmuszony jest protestować.

    Kolejna unijna plaga to szaleńcza dekarbonizacja w imię religii klimatyzmu. To premier Morawiecki w grudniu 2020 r. nie zawetował pakietu Fit for 55, a minister Urszula Zielińska zadeklarowała ostatnio nawet 90%, co jest, przypomnę, celem wypracowanym ostatnio na Radzie Unii Europejskiej. Tak naprawdę nie uzyskałem odpowiedzi, jaki jest teraz cel obecnego rządu.

    Jest oczywiście jeszcze pakt migracyjny, zupełnie nieludzka polityka przymusowych przesiedleń. W czasie kampanii wszystkie siły polityczne słusznie krytykowały masową i niekontrolowaną migrację, natomiast tylko Konfederacja jest w tym wiarygodna. Za rządów PiS odnotowano rekordowy poziom imigracji, przebiliśmy nawet Niemcy. Z kolei wśród polityków Platformy Obywatelskiej wciąż są politycy, którzy robili zadymę na granicy polsko-białoruskiej, a europosłowie związani z uśmiechniętą koalicją głosowali za paktem.

    Przechodzę do zmian traktatowych. Poseł Konieczny mówi, że tchórzliwe byłoby utrzymywanie prawa weta. Nie trzeba przecież go używać, naprawdę, ale chyba każdy normalny człowiek wie, że jeśli ma się prawo weta, to ma się też silniejszą pozycję negocjacyjną. To jest chyba oczywiste dla każdego, kto kiedykolwiek brał udział w jakichkolwiek negocjacjach.

    Jeśli chodzi o Platformę Obywatelską, to nie spodziewam się po niej niczego innego jak tylko szkodliwej polityki, która będzie służalcza wobec brukselskich biurokratów, i przyjęcia wszystkich pomysłów pogłębiających federalizację, natomiast wy po tej stronie sali macie teraz wygodną pozycję, gdyż przestaliście rządzić. Poseł Szynkowski vel Sęk liczy chyba na to, że Polacy o tym zapomną, ale Polacy poznali się na waszej polityce wobec Unii Europejskiej, polityce machania szabelką w Polsce, przed polską opinią publiczną, ale prowadzonej na kolanach w Brukseli. Tam Morawiecki godził się na wszystko, za co przecież krytykowali go nawet politycy z tzw. Suwerennej Polski. Będę wam to przypominał, żebyście o tym nie zapomnieli. Mieliście do wyboru suwerenność albo pieniądze z KPO. Postanowiliście sprzedać kolejne części suwerenności, a pieniędzy z KPO nie otrzymaliście. Nie pozwolimy, by Polacy o tym zapomnieli. Dziękuję. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia