10. kadencja, 7. posiedzenie, 2. dzień (07-03-2024)

6. punkt porządku dziennego:

Pytania w sprawach bieżących.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Cyfryzacji Michał Gramatyka:

    Szanowna Pani Marszałek! Wysoki Sejmie! Tak, to prawda. Mamy w Polsce bardzo popularną, bardzo chętnie pobieraną aplikację, w której znajdują się wszystkie rządowe dokumenty. Mamy aplikację, która służy do potwierdzania tożsamości nie tylko w relacjach obywatelki czy obywatela z władzą publiczną, ale też w relacjach pomiędzy przedsiębiorcami, pomiędzy obywatelami, między sobą. Generalnie technologia tej aplikacji jest tak pomyślana, żeby stanowiła ona coś na kształt cyfrowego portfela, w którym możemy przechowywać dokumenty, którym możemy się legitymować. Co więcej, w poprzedniej kadencji Sejmu pojawiła się specjalna ustawa, która zrównała te potwierdzenia tożsamości, których dokonujemy z wykorzystaniem plastikowego dokumentu, z tymi, których dokonujemy z wykorzystaniem wersji elektronicznej tego dokumentu, wersji cyfrowej umieszczonej w naszym smartfonie. W zasadzie jedyną sytuacją, gdy nie możemy posłużyć się dowodem tożsamości z mObywatela, jest przekraczanie granicy, np. przy wsiadaniu na pokład samolotu, który ma odbyć lot międzynarodowy. Dlatego że tam potrzebne są inne dokumenty potwierdzające tożsamość, takie jak np. paszport.

    Polki i Polacy bardzo docenili stopień zaawansowania technologicznego i przydatność tej aplikacji. Ona została do dziś pobrana ze sklepów internetowych ponad 16 mln razy. Szacujemy, że kilka milionów Polek i Polaków z mObywatela korzysta. I to jest taki moment, kiedy mObywatel jest w pewnym sensie na rozdrożu. O tym pewnie będzie jeszcze okazja dziś porozmawiać. Związane to jest z ostatnimi decyzjami Parlamentu Europejskiego, z rozporządzeniem eIDAS 2, które przewiduje powstanie europejskiego portfela tożsamości, portfela, w którym pomieścimy wszystkie dokumenty, które będą ważne na terenie całej Europy, takiego mObywatela, tylko w ujęciu europejskim.

    Już za chwilę, za parę dni, w mObywatelu pojawi się nowy dokument. Ten dokument to legitymacja radcy prawnego. To jest kolejny samorząd zawodowy, który zdecydował się na umieszczenie swojego dokumentu w mObywatelu. Zdaje się, że 13, 14 marca wersja, która będzie wdrożona do sklepów, już będzie umożliwiała paniom i panom mecenasom pobranie legitymacji radcy prawnego. Taką legitymację od dłuższego czasu mogą pobierać adwokatki i adwokaci, posłowie od poprzedniej kadencji, a senatorowie, zdaje się, od kilku tygodni. Pracujemy nad umieszczeniem w mObywatelu innych przydatnych dokumentów, np. legitymacji honorowego krwiodawcy. Legitymacja honorowego krwiodawcy dziś wydawana jest przez wojewódzkie oddziały Polskiego Czerwonego Krzyża. To jest pewne ograniczenie, dlatego że nie istnieje jedna centralna baza danych honorowych krwiodawczyń i krwiodawców, ale mamy pewien pomysł technologiczny na to, żeby taka legitymacja krwiodawcy w mObywatelu się pojawiła. Gotowe są już rozwiązania technologiczne. Zastanawiamy się teraz, jak to najlepiej, najłatwiej i najprościej zaimplementować. Obiecaliśmy paniom pielęgniarkom i panom pielęgniarzom ich uprawnienia zawodowe w mObywatelu i to jest kolejna rzecz, nad którą pracujemy. Obiecaliśmy, że to uprawnienie pojawi się już w styczniu, to znaczy my w sensie kontynuacja poprzedniej władzy. Nie jest to takie proste, ale jesteśmy do tego przygotowani. Stosowne przepisy już są na ostatnim etapie konsultacji i w momencie kiedy tylko te przepisy zostaną zaaprobowane, uprawnienia zawodowe pielęgniarek i pielęgniarzy zostaną do mObywatela zaimplementowane.

    Ale mObywatel to nie są tylko dokumenty, to są również usługi. Pracujemy nad usługą, którą nazwaliśmy roboczo modułem stłuczka. Generalnie chodzi o to, że w momencie kiedy ktoś z nas pada ofiarą zdarzenia drogowego niewymagającego wezwania policji, ale wymagającego wymiany danych, które potem będą przesłane ubezpieczycielowi, to wcale nie trzeba robić tego na papierze. Wystarczy wypełnić stosowny formularz w mObywatelu, wymienić się tożsamością z drugim uczestnikiem czy uczestniczką tejże stłuczki i w automatyczny, cyfrowy sposób takie dane powędrują zarówno do drugiej osoby, jak i do towarzystw ubezpieczeniowych. Szacujemy, że jeżeli pokonamy wszystkie problemy organizacyjne i technologiczne, to taki moduł powinien pojawić się w naszej aplikacji jeszcze w tym roku.

    Filozoficzny problem w podejściu do mObywatela jest taki, czy on powinien być tylko portfelem na dokumenty, czy też powinien być cyfrową reprezentacją państwa, czy też powinien być państwem, z którym mamy kontakt właśnie przez ekran naszego smartfona. Obecnie funkcjonująca ustawa o mObywatelu raczej plasuje go w tej pierwszej grupie, czyli portfela na dokumenty. Ale w mObywatelu pojawiło się już wiele usług, wiele danych, które mają właśnie charakter wykraczający poza same dokumenty, bo przecież poza dokumentami mObywatel dostarcza informacji o jakości powietrza w miejscu, w którym się znajdujemy, za chwilę do mObywatela w uzgodnieniu z rzeczniczką praw dziecka zaimplementujemy informacje o tym, w jaki sposób młodzież czy osoby dorosłe mogą skontaktować się ze specjalistami, wtedy kiedy znajdują się w kryzysie psychicznym. Takie informacje po prostu w tej aplikacji powinny być. Bardzo dziękuję. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia