10. kadencja, 7. posiedzenie, 2. dzień (07-03-2024)
6. punkt porządku dziennego:
Pytania w sprawach bieżących.
Poseł Piotr Gliński:
Dziękuję bardzo.
To nie będzie dodatkowe pytanie, to będzie to samo pytanie, ponieważ pani minister nie była łaskawa odpowiedzieć mi na pytanie, z jakiego powodu zostały wstrzymane te fundusze.
To, co pani mówiła, to są wszystko oskarżenia bez pokrycia, to są ogólniki. Nie ma pani nawet wyników jednej kontroli (Oklaski), poza inwektywami, bo mówiła pani, że ja się zainteresowałem Narodowym Instytutem Wolności, gdy przestałem być przewodniczącym Komitetu do spraw Pożytku Publicznego. Jak by to pani powiedzieć? Wszyscy w sektorze, z którym pani też jest związana, choć od niedawna, wiedzą, że myśmy stworzyli ten cały system, myśmy stworzyli Narodowy Instytut Wolności. Myśmy stworzyli także ustawę, która dość precyzyjnie, najbardziej precyzyjnie z wszystkich ustaw, które to określają, mówi także o konkursach.
Pani wie doskonale, że wszystkie procedury były transparentne, że jest Rada NIW-u, która była także pluralistyczna i jest pluralistyczna, że były przeprowadzane kontrole (Dzwonek), a więc to nie jest tak, że jako przewodniczący nie sprawowałem nadzoru. Warto zresztą sięgnąć do tej definicji nadzoru, którą m.in. prawnicy związani z sektorem od dawna podkreślają. Były dwie kontrole, pani teraz, z tego, co wiem, robi trzecią kontrolę i stawia zarzuty, że ekspertami są osoby np. z doświadczeniem w organizacjach pozarządowych katolickich. Już robicie polityczną robotę.
Wstrzymujecie fundusze dla organizacji pozarządowych w całej Polsce tylko dlatego, że próbujecie udowodnić tezę, że ta wasza urojona rzeczywistość, którą kreujecie od dawna, jakoby istnieje. Próbujecie udowodnić, że tam się działy jakieś straszne rzeczy, nie tylko tam, ale też w całej Polsce. Pan Tusk wymaga od pani, żeby pani to udowodniła, a pani niepotrzebnie, pochodząca z sektora pozarządowego, angażuje się tak głęboko w politykę i w te recepty czy też nakazy mszczenia się na poprzednikach.
Wszystko było przygotowane, od lat transparentnie, normalnie funkcjonowało, natomiast wy musicie poprzeć tezę o tym, że jest jakaś zbrodnia w Polsce. Nie udowodni pani tego, bo zarówno ustawa, jak i procedury były transparentne i są zupełnie oczywiste.
Te zarzuty, w których pani mówi o promocji... Gdyby pani rzetelnie przedstawiła sprawę, to powiedziałaby pani o tym, że wielokrotnie w mediach ten koncert był pokazywany, że to był koncert promocyjny, wolontariat. Pani jest związana z wolontariatem, powinno pani zależeć na tym, żeby w sposób poważny promować wolontariat.
(Poseł Krzysztof Gadowski: Panie marszałku, czas.)
Największe gwiazdy występowały na tym koncercie, o ile pamiętam. Zresztą on był chyba w grudniu zeszłego roku organizowany właśnie po to...
Wicemarszałek Krzysztof Bosak:
Panie pośle, bardzo proszę do kropki.
Poseł Piotr Gliński:
Już ostatnie zdanie.
...żeby wreszcie poważnie promować rzeczy, które są dla nas wszystkich ważne - mam nadzieję, że dla pani też są ważne - czyli zaangażowanie społeczne.
(Poseł Krzysztof Gadowski: Czas.)
600 wolontariuszy było na tym koncercie. To było święto tych bohaterów naszego dnia codziennego. (Oklaski) I polskie państwo powinno się w takie inicjatywy angażować, bo nie tylko w Berlinie, ale także w Warszawie wreszcie muszą być cywilizowane standardy spełniane także w obszarze wsparcia dla wolontariatu. Dziękuję. (Oklaski)
(Głos z sali: Brawo!)
Przebieg posiedzenia