10. kadencja, 7. posiedzenie, 3. dzień (08-03-2024)
16. punkt porządku dziennego:
Informacja Rządu dotycząca możliwości popełnienia przestępstwa z art. 231 Kodeksu karnego przez Prezesa Rady Ministrów oraz Ministra Właściwego do Spraw Europejskich, polegającego na zaniechaniu urzędniczym, które doprowadziło do bezpowrotnej utraty przez Polskę zaliczki z Krajowego Planu Odbudowy w kwocie 4,7 mld euro.
Poseł Joanna Wicha:
Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przedstawiam stanowisko klubu Lewicy w sprawie informacji rządu dotyczącej możliwości popełnienia przestępstwa z art. 231 Kodeksu karnego przez prezesa Rady Ministrów oraz ministra właściwego do spraw europejskich, polegającego na zaniechaniu urzędniczym, które doprowadziło do bezpowrotnej utraty przez Polskę zaliczki z Krajowego Planu Odbudowy w kwocie 4,7 mld euro. W § 1 art. 231 Kodeksu karnego czytamy: ˝Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3˝. Właśnie na temat niedopełnienia obowiązków, tej drugiej formy możliwości popełnienia przestępstwa, trwa dziś debata na tej sali.
Niedopełnienie obowiązków czy też, jak można powiedzieć, zaniedbanie przez zaniechanie i jego szczególny rodzaj - zaniechanie urzędnicze. A dlaczego mówimy dziś o zaniechaniu urzędniczym? Dlaczego ta akurat sytuacja wymaga wyjaśnienia? Dlatego że doszło do wyrządzenia nieodwracalnej szkody na rzecz naszego państwa, szkody, którą wyrządzono, nie dopełniając służbowych obowiązków. Wydaje się, że popełniono elementarny, szkolny błąd. Bo jak inaczej nazwać niezłożenie odpowiedniego dokumentu w wymaganym terminie. To szkolny, ale poważny w skutkach błąd, bo i sprawa, i dokument niezwykle ważne.
Nie złożono w terminie Krajowego Planu Odbudowy i stracono tym samym środki unijne, które nie były wówczas obwarowane żadnymi dodatkowymi warunkami. To sytuacja bez precedensu w historii integracji europejskiej, i to z więcej niż jednego powodu. Po pierwsze, bez precedensu, bo bez kryteriów - wtedy do wypłaty tej zaliczki nie wymagano jeszcze spełnienia słynnych kamieni milowych - bez precedensu, bo bez potrzeby posiadania wkładu środków własnych czy prefinansowania, bez precedensu, bo jedyne, co trzeba było zrobić, czego trzeba było dopilnować, to tylko czy - jak się okazuje - aż złożyć w terminie Krajowy Plan Odbudowy. Okazało się jednak, że to zadanie przerosło ówczesny rząd.
Ale to nie było zwykłe niedbalstwo. To mogło być zaniechanie urzędnicze na ogromną sumę, zaniechanie, które naraziło nasze państwo na nieodwracalną szkodę. Straciliśmy jako kraj prawo do prawie 5 mld euro, czyli blisko 21 mld zł, przeznaczonych na odbudowę gospodarki po pandemii, a odpowiedzialność ta spoczywa na ówczesnym prezesie Rady Ministrów Mateuszu Morawieckim oraz ministrze właściwym do spraw europejskich Szymonie Szynkowskim vel Sęku.
Rządzenie państwem to przywilej, ale i zobowiązanie, a przede wszystkim odpowiedzialność, odpowiedzialność za państwo i jego przyszłość, ale i dzisiejszy dzień. Choć 4,7 mld euro przepadło już bezpowrotnie, to tydzień temu rzeczniczka Komisji Europejskiej potwierdziła, że Komisja wydała wstępną pozytywną ocenę pierwszego wniosku Polski o płatność z Funduszu Odbudowy. Można? Można. Dziękuję bardzo. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia