10. kadencja, 7. posiedzenie, 3. dzień (08-03-2024)

16. punkt porządku dziennego:

Informacja Rządu dotycząca możliwości popełnienia przestępstwa z art. 231 Kodeksu karnego przez Prezesa Rady Ministrów oraz Ministra Właściwego do Spraw Europejskich, polegającego na zaniechaniu urzędniczym, które doprowadziło do bezpowrotnej utraty przez Polskę zaliczki z Krajowego Planu Odbudowy w kwocie 4,7 mld euro.

Minister do Spraw Unii Europejskiej Adam Szłapka:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Pośle! Pan przed chwilą kłamał z tej mównicy, bo pan mówił o zablokowaniu środków w 2018 r., a KPO funkcjonuje dopiero od 2020 r., tak że jakby pan...

    (Poseł Antoni Macierewicz: Właśnie ten nieprawdziwy tekst został wygłoszony przez poprzednika, wprost odnoszący się do mnie po nazwisku.)

    (Poseł Grzegorz Braun: Należy się sprostowanie.)

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Już w ostatnich kilku słowach, bo trzy słowa...

    (Poseł Antoni Macierewicz: Panie marszałku, uprzejmie proszę o...)

    Wicemarszałek Krzysztof Bosak:

    Przepraszam, panie ministrze.

    Panie pośle, udzieliłem głosu panu ministrowi. Proszę pozwolić panu ministrowi wygłosić swoją wypowiedź.

    Minister do Spraw Unii Europejskiej Adam Szłapka:

    Pan poczeka.

    Wicemarszałek Krzysztof Bosak:

    Jeżeli pan poseł chce w trybie sprostowania, to jak pan minister skończy, proszę podejść i ewentualnie pan sprostuje. Teraz proszę pozwolić kontynuować spokojnie panu ministrowi.

    (Poseł Marek Sawicki: Nie był wymieniany.)

    (Poseł Antoni Macierewicz: Niesłychanie panu dziekuję.)

    Dziękuję bardzo.

    Minister do Spraw Unii Europejskiej Adam Szłapka:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Już bardzo krótko, bo tutaj trzeba sprostować kilka kłamstw, m.in. tych wypowiedzianych przez pana posła Macierewicza, który się powoływał w sprawie KPO na tekst z 2018 r. Albo tradycyjnie zła wola, panie pośle, albo elementarny brak wiedzy. KPO w 2018 r. w ogóle nie funkcjonowało. Sądzę, że jednak w pana przypadku to jest tradycyjnie zła wola.

    Trzy słowa, które charakteryzują działania waszej ekipy, jeśli chodzi o kwestie pozyskania środków: nieudolność, niekompetencja i zła wola. Nieudolność całego rządu i przede wszystkim pana Mateusza Morawieckiego. Cały ten proces został tutaj przedstawiony. Niekompetencja ministra odpowiedzialnego za fundusze europejskie. I zła wola. I to jest chyba najważniejsze, co, było charakterystyczne dla tego działania.

    (Poseł Kazimierz Smoliński: To są przesłanki odpowiedzialności karnej, tak?)

    Bo przecież rozmawiałem z wieloma z was, jeśli chodzi o KPO. Przecież wam też na tym zależało, żeby te środki do Polski wpłynęły, żebyście mogli sobie, jak to wy, nie zmieniać Polskę, tylko zrobić kampanię. Byliście trzymani za gardło przez Zbigniewa Ziobrę, który realizował swoje partykularne, partyjne antyunijne interesy i próbował realizować to, o czym dzisiaj mówi np. poseł Braun z Konfederacji, próbował zachęcać Polskę do polexitu.

    Przed chwilą tutaj występował minister Kowalski. Nie powiedział tym razem ze względu na kampanię wyborczą, tego, co wam zawsze zarzuca. To on mówi o tym, że właśnie rząd Morawieckiego zgodził się np. na podatki europejskie w 2020 r. Więc naprawdę macie sobie w tym zakresie dużo do zarzucenia.

    Jedyne, co wam się udało w kwestii KPO i co skutecznie przeprowadziliście, to wielka kampania bilbordowa w całej Polsce, która kosztowała polskiego podatnika wiele milionów złotych. Pan poseł wnioskodawca Marek Sawicki pyta o realną stratę dla polskiego budżetu. Tak, to jest realna strata, oszukiwanie Polaków, że jakiekolwiek pieniądze z Unii Europejskiej, z KPO pracują w Polsce. Wasza nieudolność sprawiła, że nie pracowały, a jednak polski podatnik za to płacił, dlatego że chcieliście się promować. To jest pierwsza rzecz.

    Druga rzecz. Pan mówił, że Polacy nic w tej sprawie nie stracili. To jest abecadło ekonomii. Pieniądze z KPO czy na politykę spójności są pieniędzmi na inwestycje. Jaki jest skutek inwestycji? Mają przynosić zyski. 2 lata straty oznacza ni mniej, ni więcej, że polska gospodarka, Polacy te pieniądze stracili.

    (Poseł Szymon Szynkowski vel Sęk: Czuję się doedukowany.)

    Ostatnia rzecz. Szereg absurdalnych, politycznych tez z waszych ust padało. Dużo się powoływaliście, co akurat w ustach pana posła Macierewicza jest największym absurdem, na realizowanie interesów Putina. Chcę tylko przypomnieć dwa wydarzenia z ostatniego czasu. Posiedzenie Rady Europejskiej z 1 lutego 2024 r., fundamentalnie ważne z punktu widzenia bezpieczeństwa Europy. Pan poseł Morawiecki, były premier, z niejasnych powodów także udał się do Brukseli, żeby tam w okolicy odbyć nieuzasadnione niczym spotkania.

    (Poseł Jakub Rutnicki: Donosić pewnie.)

    Co zrobił pan poseł Morawiecki? Dzień przed spotkał się z panem premierem Orbánem...

    (Poseł Szymon Szynkowski vel Sęk: A dzień później spotkał się Tusk.)

    ...i wygłosił swoją tezę. Oburzało go to, że na premiera Orbána są wywierane naciski. Przypomnę tylko, w jakiej sprawie premier Tusk i inni liderzy państw Unii Europejskiej wywierali na premiera Orbána naciski.

    (Wypowiedź poza mikrofonem)

    (Poseł Jakub Rutnicki: W sprawie pomocy dla Ukrainy. Tak, śmiej się, śmiej się.)

    Otóż te naciski na premiera Orbána, w sprawie których oburzał się poseł Morawiecki, dotyczyły zgody na przekazanie 50 mld euro na pomoc dla Ukrainy, która w tym momencie walczy z Putinem.

    (Poseł Kazimierz Smoliński: Niech pan do rzeczy mówi.)

    Morawiecki oburzał się, że są naciski na Orbána. To w czyim interesie występował tam Morawiecki? Chyba nie w interesie Unii Europejskiej ani Polski. To po pierwsze.

    (Poseł Szymon Szynkowski vel Sęk: A w czyim interesie Tusk występował?)

    A po drugie, Péter Szijjártó... Zna pan? To jest ten minister spraw zagranicznych Węgier, który był tak miły i pojechał spotkać się z Ławrowem w dniu pogrzebu Nawalnego. Panie pośle, kiedy był pan ministrem 2-tygodniowego rządu...

    (Poseł Szymon Szynkowski vel Sęk: Spotkałeś się na FAC-u z nim.)

    Nie spotkałem.

    (Poseł Szymon Szynkowski vel Sęk: Spotkałeś.)

    Otóż nie spotkałem. Pan, panie pośle, z tym ministrem spraw zagranicznych Węgier, który pojechał spotkać się z Ławrowem w czasie pogrzebu Nawalnego, poleciał samolotem specjalnym w czasie, kiedy pan już nikogo nie reprezentował, bo był pan ministrem rządu 2-tygodniowego bez żadnego mandatu.

    (Poseł Kazimierz Smoliński: Ale ministrem rządu był.)

    Jeśli chodzi o realizowanie interesów Putina, to jesteście absolutnie ostatnimi, którzy mogą w tej sprawie się wypowiadać. Bardzo dziękuję. (Oklaski)

    (Poseł Kazimierz Smoliński: Nie dałeś żadnej odpowiedzi na żadne pytanie.)


Przebieg posiedzenia