10. kadencja, 8. posiedzenie, 1. dzień (20-03-2024)

2. punkt porządku dziennego:

Sprawozdanie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi o:
   - poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o konsumenckiej pożyczce lombardowej oraz o zmianie niektórych innych ustaw,
   - rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz ustawy o kredycie konsumenckim (druki nr 208, 227 i 250).

Poseł Krzysztof Mulawa:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Elewatory są zapchane ukraińskim zbożem, maliny i borówki zostały jesienią na krzakach, produkcja rolno-spożywcza w Polsce albo już się stała, albo za chwilę stanie się nieopłacalna, a my jako Sejm chcemy proponować rolnikom kredyty i ich zadłużać. Rolnictwo ma zupełnie inne problemy. Ostatnia rzecz, o której rolnicy teraz rozmawiają, to kredyty i zadłużanie się. Nie pudrujcie, koledzy posłowie i koleżanki posłanki, trupa. Rolnicy oczekują w chwili obecnej realnego wsparcia, realnej pomocy. Rolnicy, producenci owoców miękkich i inni ciężko pracujący Polacy nie zapomną o fatalnej decyzji całej klasy politycznej - za wyjątkiem Konfederacji - dotyczącej pełnego i bezcłowego otwarcia polskiej granicy na towary z Ukrainy. Teraz rolnicy, szanowni państwo, skupiają swoją uwagę na Europejskim Zielonym Ładzie. Widzą pozorowane ruchy premiera Tuska i obawiają się, że ich gospodarstwa zostaną zmiecione z powierzchni ziemi przez pana premiera Tuska oraz zielony ład pana premiera Tuska i pana Morawieckiego.

    Jestem naprawdę zbudowany, że taka grupa społeczna jak rolnicy potrafiła się zorganizować. Pierwszy raz organizowali się w Medyce w połowie listopada, kiedy dołączyli do strajku przewoźników. Wtedy blokowali ostanie przejście graniczne w Medyce. Później, w styczniu było 200 miejsc, w których protestowali. Dzisiaj mówią ˝sprawdzam˝ w ponad 500 miejscach w całym kraju. Rolnicy to ludzie, którzy, w potocznym tego słowa znaczeniu, dowożą. Jeśli obiecywali, że będą robili duże rzeczy, to robią.

    Panie Premierze Tusk! Zamiast pałowania, gazowania, ścieżek zdrowia i ruchów pozorowanych, o których mówiłem, proponuję w całości odrzucić Europejski Zielony Ład i nie jechać do Brukseli jako kolega von der Leyen i petent, tylko jako osoba, która będzie chciała realnie zawalczyć dla polskiego rolnika. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia