10. kadencja, 8. posiedzenie, 1. dzień (20-03-2024)
6. punkt porządku dziennego:
Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (druk nr 194).
Poseł Grzegorz Braun:
Szczęść Boże, rodacy!
Polacy! Dobra wiadomość: na wokandzie parlamentarnej projekt ustawy, która przynieść może ulgę w tym permanentnym bólu, który powoduje system ucisku, wyzysku fiskalnego, biurokratyzmu, talmudyzmu, biegunki legislacyjnej. Kwota wolna od podatku może i powinna zwiększyć się do limitu, który nota bene zaproponował pan premier Donald Tusk w przypływie najlepszego humoru w kampanii wyborczej. On i jego koledzy zawistowali tę kwotę wolną, o której Konfederacja mówiła od lat, jak długo istnieje. Bardzo proszę, darowanemu Tuskowi nie zaglądamy w zęby. Przyjmijcie tę podwyżkę kwoty wolnej, wszyscy na tym zyskają. Bo przecież to są te pieniądze, które zostaną u tych, którzy mają problem z płaceniem podatków.
To charakterystyczne, że Konfederacja dziś, w tej samej debacie parlamentarnej, upomina się o należyte dokręcenie śruby i dociśnięcie korporacji międzynarodowych, które działają na naszym terenie. Wstępnie poparliśmy projekt ustawy, który by spowodował, że zaczną one wreszcie płacić podatki w Polsce. Tutaj, w tej samej debacie, stawiamy Wysoką Izbę przed takim ˝sprawdzam˝ z naszej strony i proponujemy podwyżkę kwoty wolnej od podatku. Tego nie zrozumieją oczywiście komuniści, nie zrozumieją ci, którym się wszystko kojarzy i redukują wszystko ad putinum. Chwała Bogu, że to rozumie pan poseł Kuźmiuk, który - wprawdzie na obczyznę rzucony przez partię matkę - słabo się orientuje w krajowych realiach, bo mówił tutaj coś o wiarygodności PiS-u, ale ja zaobserwowałem, że pan poseł sądził też, że pałowanie i gazowanie na ulicach to jest recydywa, powrót po 8 latach. Pana tutaj z nami nie było, kiedy nas pańscy koledzy ze Zjednoczonej łże-Prawicy pacyfikowali na placach i ulicach nie tylko m.st. Warszawy, ale dobre i to. Dobre i to, cieszymy się, że to popieracie. Macie swój projekt. Projektów ci u nas dostatek i ten przyjmiemy na dobrą wróżbę, byle Wysoka Izba wreszcie ruszyła z tym tematem.
I taki przypis techniczny - technologia procedury parlamentarnej. Złożyliśmy wniosek o to, żeby przypadkiem nam ten projekt znowu nie zamarzł, tymczasem już nie w zamrażarce centralnej pana marszałka Hołowni, ale w zamrażarce pomocniczej, na poziomie wysokiej komisji, która przecież może sobie ten projekcik odłożyć ad acta. Wnioskujemy o to, żeby to nie trwało dłużej niż miesiąc. Bardzo prosimy, Lewico z lewej i Lewico z prawej, przyłączcie się także do tego naszego wniosku. Dziękuję bardzo, panie marszałku. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia