10. kadencja, 8. posiedzenie, 2. dzień (21-03-2024)

Oświadczenia.

Poseł Grzegorz Braun:

    Szczęść Boże!

    W trybie oświadczenia poselskiego chciałbym podsumować to posiedzenie Sejmu X kadencji: fikcja, fasada, pic na wodę fotomontaż.

    Szanowni Państwo! Miały być 3 dni. Taki był pierwotny rozkład jazdy, jeszcze z ubiegłego roku, zrobiły się dwa. Z tych dwóch zrobiło się półtora dnia roboty. Nie, żebym był jakimś stachanowcem i żebym chciał innych przymuszać do przepracowywania się, ale, proszę państwa, to naprawdę nie był harmonogram dopchnięty kolanem. Minęła godz. 3, kończymy, bo w rytuale sejmowym te oświadczenia do pustej najczęściej sali to już jest taka dodatkowa końcówka banderoli.

    Wejdźcie sobie państwo, rodacy, obywatele, Polacy, na stronę sejmową sejm.gov.pl i rzućcie okiem na to, cośmy tutaj procedowali.

    Z całym szacunkiem dla pani rzecznik praw dziecka dzisiejsze sprawozdanie jako danie główne... To są takie serwituty, jakie Sejm musi obrabiać. Oczywiście, niezależnie od osoby sprawozdawcy, to nie są sprawy, najkrócej rzecz ujmując, które w jakikolwiek sposób odnoszą się do najbardziej palących problemów naszej rzeczywistości. Jakie są te palące problemy? Protesty rolników, podżeganie do wojny, zielony, czyli w istocie czerwony ład eurokołchozowy, to, co na nas jedzie. Ten Sejm się do tego nie odnosi. Wczoraj rzucono Wysokiej Izbie na żer ustawę o języku śląskim, po to żeby spolaryzować, skonfliktować, po raz kolejny napuścić Polaków (Dzwonek) na siebie nawzajem.

    Fikcja, fasada, dekoracja sejmowa, z całym szacunkiem, pani marszałek. Pytanie: Gdzie wobec tego sprawuje się władzę realną? Gdzie podejmowane są prawdziwe decyzje? Obawiam się, że nie tylko nie tu, w Wysokiej Izbie, ale już nawet nie w Warszawie. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia