10. kadencja, 9. posiedzenie, 2. dzień (11-04-2024)
10., 11., 12. i 13. punkt porządku dziennego:
10. Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy - Kodeks karny (druk nr 176).
11. Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o bezpiecznym przerywaniu ciąży (druk nr 177).
12. Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży (druk nr 223).
13. Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o świadomym rodzicielstwie (druk nr 224).Poseł Anna Maria Żukowska:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Dlaczego kobiety przerywają ciąże? Bo chcą, bo to jest ich decyzja, która dotyczy ich ciała. Płodu nie da się przeszczepić do innego ciała. Jeżeli ktoś uważa, że tatuś tego płodu powinien mieć wpływ na tę decyzję... Oczywiście w kochających się związkach rozmowa jest potrzebna, ale to kobieta decyduje, to kobieta ponosi wszelkie konsekwencje związane z ciążą, zarówno tą, która przebiega pomyślnie, jak i tą, w trakcie której może się coś wydarzyć, związane zarówno ze zdrową ciążą, jak i z ciążą chorą, czyli wtedy, gdy płód jest uszkodzony, związane zarówno z ciążą, która skończy się aborcją...
(Poseł Piotr Uściński: Dzieckiem.)
...jak i ciążą, która skończy się porodem i narodzinami słodkiego różowego bobasa. Za każdym razem ta ciąża obciąża organizm kobiety. To jej organy pracują na rzecz płodu. To ona może przeżywać różne stany emocjonalne związane z byciem w ciąży.
W ostatnim miesiącu w Polsce 9 tys. kobiet przerwało ciążę. Przerwanie własnej ciąży nie jest czynem zabronionym w Polsce, jest dozwolone, jest legalne, ale paradoksem polskiego prawa jest to, że pomoc w czynie, który nie jest zabroniony, jest karana, jest karana 3 latami bezwzględnego pozbawienia wolności, 3 latami.
(Głos z sali: I słusznie.)
To jest bardzo surowa kara. Za inne przestępstwa, absolutne przestępstwa to zagrożenie karą jest znacznie wyższe. Dla kogo jest ta kara? Dla kochającego męża, partnera, dla matki, dla siostry, dla przyjaciółki, która chce służyć radą, która chce służyć pomocą i kupuje tabletki, którymi teraz, współcześnie najpowszechniej usuwa się ciążę. Za to, za miłość, za empatię, za pomoc, za bycie w związku, za bycie rodziną, za to grożą w tej chwili w Polsce 3 lata więzienia. To jest absolutny paradoks, skandal i rzecz niedopuszczalna. To jest coś, co musimy zmienić już, teraz, natychmiast.
Chciałabym, żebyśmy, rozmawiając na temat prawa do przerywania ciąży, zaczęli znowu mówić o kobietach. Wszyscy mówią o płodach...
(Głos z sali: Dzieciach.)
...wszyscy bardzo interesują się jajnikami, wszyscy interesują się lekarzami ginekologami, bardzo interesują się tzw. Trybunałem Konstytucyjnym, tym, co mają do powiedzenia sędziowie, co powiedział prof. Stępień.
Nie, starsi panowie w garniturach nie będą mówić kobietom, co mają robić ze sobą. Ze sobą. Nie ma czegoś takiego, że można sobie wyjąć płód i on będzie gdzieś indziej, nie będzie dotyczył kobiety. To jest w tym momencie integralna część jej ciała.
(Poseł Łukasz Kmita: Nowe życie.)
Rozmawiamy o życiu. Rozmawiajmy o życiu kobiet, jak to życie jest niszczone przez to, że mąż kobiety, która przerwała ciążę - podkreślam, miała prawo to zrobić - idzie do więzienia. Czy to jest normalne? Czy to nie jest niszczenie życia rodzin? Większość kobiet, które przerywają ciążę, już ma dzieci, jedno lub więcej, i w tym momencie członek rodziny - czasem tata tych dzieci, czasem babcia, czasem ciocia - ryzykuje tym, że trafi na 3 lata do więzienia. To się musi zmienić natychmiast.
Lewica składa ustawę dotyczącą dekryminalizacji pomocy w aborcji. Bo aborcje były, są i będą.
(Głos z sali: Nielegalne.)
Kiedyś były dokonywane różnymi dziwnymi narzędziami, niebezpiecznymi, takimi jak wieszak, który stał się symbolem protestów kobiet w poprzednich kadencjach Sejmu, kiedy to prawo w Polsce zaostrzono. Polska jest jedynym krajem europejskim, w którym w ostatnich kilkudziesięciu latach doszło do zaostrzenia i tak już bardzo surowych, najsurowszych obok Malty, przepisów dotyczących prawa do przerywania ciąży. To jest coś, co stawia nas naprawdę w ogonie Europy, ale też świata, bo tylko cztery kraje na świecie podjęły taką decyzję. My się cofamy. My się cofamy w wieki, w których rzeczywiście kobiety nie miały żadnej pomocy.
Musimy się zgodzić na to, żeby ta pomoc nie groziła tym, że rozdziela się rodziny, rozdziela się ojców i dzieci, rozdziela się babcie oraz ciocie czy też przyjaciółki rodziny. Ogólnodostępne dane zawierające informacje o treści wyroków polskich sądów pokazują, że w ostatnich latach za pomoc kobiecie w aborcji zostali skazani m.in.: ojciec, który przekazał córce pieniądze na pokrycie kosztów jej zabiegu aborcji w klinice w Holandii; matka, która pomogła córce wyjechać na zabieg aborcji do kliniki w Holandii i która opłaciła córce koszty przejazdu i samego zabiegu; kolejna matka, matka kobiety, żyjącej kobiety, która zorganizowała swojej córce wyjazd na zabieg aborcji i również opłaciła jej środek transportu; następna matka - to samo, dokładnie taki sam przypadek. Tych wyroków jest w Polsce dużo. Państwo może sobie nie zdają z tego sprawy, bo być może to jest takie podejście: nie interesujemy się, niech sobie kobiety to załatwiają same.
To jest absolutnie destrukcyjne też dla naszego społeczeństwa obywatelskiego, żeby w trudnej sytuacji kobietę pozostawić samą, pozostawić ją samotną, przerażoną, bezbronną, w lęku nawet nie tylko o siebie, nie tylko o swoje zdrowie, z racji którego czasami właśnie jest ta decyzja o przerwaniu ciąży podejmowana, ale również w lęku o bliskich, bo to im grozi odpowiedzialność karna. To jest przewrotne, diabelskie prawo. Ty nie odpowiadasz, ale twój ukochany, twoja ukochana, mama, siostra, przyjaciółka pójdzie do więzienia. To jest stawianie kobiet w takiej sytuacji.
My to musimy zmienić, bo kobiety mają prawo do wyboru. Ja rozumiem, że można mieć różne opinie, światopogląd, religię wyznawaną, można być ateistą, można wyznawać różne religie. Wszystko jest w porządku, wszystko jest okej. Mamy pluralizm i pełnię praw do wyznawania różnych poglądów. Natomiast nie ma tego prawa dla kobiet, które w swoim poczuciu mają tę decyzję podjętą. One powinny mieć prawo do decydowania. Katoliczki mogą nie chcieć przerywać ciąży, to jest ich wybór. A te kobiety, które chcą - również powinny go mieć. Dziękuję. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia