10. kadencja, 14. posiedzenie, 1. dzień (26-06-2024)
6. punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji Kultury i Środków Przekazu o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz niektórych innych ustaw (druki nr 406 i 467).
Poseł Piotr Adamowicz:
Dziękuję, pani marszałek.
Pani marszałek, podzieliliśmy się wystąpieniem z panią poseł Augustyn, o czym uprzedzam.
Pani Marszałek! Panie i Panowie Posłowie! Panie Ministrze! Mam zaszczyt zaprezentować stanowisko klubu Koalicji Obywatelskiej w sprawie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz niektórych innych ustaw, druk nr 406.
Jest to niezwykle ważny i bardzo wyczekiwany przez środowiska twórcze, artystyczne, organizacje czy różnego rodzaju stowarzyszenia akt prawny, budzący nie tylko oczekiwania, ale i emocje. I nie tylko z powodu emocji, procedując nad nowelizacją prawa autorskiego, mieliśmy do czynienia ze złożoną sytuacją. Wyjaśnię to. Po pierwsze, Polska jest ostatnim krajem, który nie dokonał implementacji dyrektyw unijnych.
Po drugie, bijący licznik kar za grzech zaniechania przekroczył 120 mln zł i odlicza dalej. W tym miejscu należy zauważyć, że poprzednie kierownictwo Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego co prawda przygotowało tenże projekt, lecz jesienią ub.r. utknął on gdzieś w KPRM-ie i były pan premier Gliński przyznał, że po prostu była kampania wyborcza. Ale dzięki temu, że utknął, to teraz państwo wzbogacili projekt rządowy, który podobno nie jest waszym projektem albo jest waszym projektem o nowe elementy. To taki paradoks sytuacyjny.
Po trzecie, część środowisk, jak choćby młode pokolenie twórczyń z branży filmowej, które w Sejmie goniły ministra Sienkiewicza, domagało się przyjęcia aktu niemal natychmiast. Z kolei inni krytykowali tempo, uważając, że projekt winien być procedowany drobiazgowo, wieloaspektowo, analitycznie, a to wymaga czasu. Czyli mielibyśmy pracować do jesieni albo nie wiadomo do kiedy. Proponowano np. uwzględnienie problemu wykorzystania sztucznej inteligencji. Akurat w tym przypadku rodziłby się pewien poważny problem formalno-proceduralny, na ile nowelizacja będąca w istocie implementacją może być nieograniczona.
Po czwarte, środowiska nie wypracowały w drodze konsensusu jednolitego, kompromisowego katalogu oczekiwań. W tej sytuacji to parlamentarzyści procedują nad rządowym projektem. Na specjalnym, wielogodzinnym posiedzeniu Komisji Kultury i Środków Przekazu mogli się wypowiedzieć wszyscy zainteresowani. Niezależnie otrzymaliśmy dziesiątki petycji, stanowisk i rezolucji. Pierwotny, rządowy projekt został uzupełniony. Z pewnością spełnia on wiele oczekiwań środowisk, jak podkreślam, środowisk, a nie środowiska, bo środowiska wysuwały też często bardzo sprzeczne, wzajemnie wykluczające się postulaty. Wypełnia jednak wiele postulatów. Czy jest idealny? Idealny, bo zaspokaja oczekiwania wszystkich. Nie, gdyż zaspokojenie wszystkich oczekiwań wszystkich zainteresowanych stron jest po prostu nierealne.
Zatem przyjmujemy deklarację ministerstwa, że po pierwszym etapie, z jakim mamy teraz do czynienia w postaci implementacji, 10 września rusza drugi etap debaty i prac nad uzupełnieniem Prawa autorskiego. Mam na myśli zapowiedziane, panie ministrze, przez pana Forum Prawa Autorskiego.
Panie ministrze, trzymamy pana i panią minister za słowo. Liczymy, że ten projekt wypracowany w drodze prawa, Forum Prawa Autorskiego, trafi do parlamentu do końca tego roku. Dziękuję. Proszę panią poseł Urszulę Augustyn. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia