10. kadencja, 14. posiedzenie, 1. dzień (26-06-2024)
7. punkt porządku dziennego:
Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku od czynności cywilnoprawnych (druki nr 419 i 419-A).
Poseł Jarosław Sachajko:
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Szanowni nas oglądający! W jednej rzeczy można zgodzić się z Lewicą, z panem Zandbergiem - rzeczywiście w Polsce mamy wielki kryzys mieszkaniowy, ale nie wiem, czy można powiedzieć, że jest to teoria spiskowa. Może jest tak dlatego, że wielu posłów ma mieszkania na wynajem i robi wszystko, żeby ich nie było.
Rozwiązania, dzięki którym mieszkania będą dostępne, są proste. Po prostu trzeba uwolnić ten rynek. Po prostu trzeba zmniejszyć opodatkowanie mieszkań. Może trzeba byłoby zająć się bankami, które w Polsce czują się królami życia i śmierci polskich rodzin, bo to, co się dzieje z oprocentowaniem, również oprocentowaniem kredytów hipotecznych, to jest jakiś skandal na miarę światową. Ceny tych mieszkań są gigantyczne.
Szanowna Lewico, szukacie wroga nie tam, gdzie on jest. Wrogiem za chwileczkę okaże się zielony ład z dyrektywą budynkową. Okaże się, że wszystkie budynki będą droższe o 30%. Tak idziecie ku temu, żeby ludzie mieli mieszkania, że tych mieszkań wcale nie będą mogli mieć, będą poza ich zasięgiem. Poobrażali państwo tutaj wszystkich - i deweloperzy są źli, i właśnie fliperzy są źli. Mówią państwo, że mieszkanie to specyficzny towar. Równie dobrze można powiedzieć to samo o żywności. Trzeba pozamykać sklepy, bo ci źli piekarze kupują tanio, sprzedają żywność drożej, a przecież to jest towar pierwszej potrzeby. Uciekacie w jakiś absurd, nie chcąc rozwiązać głównego problemu. Trzeba uwolnić ziemię, obniżyć VAT na materiały budowlane, uprościć wszystkie procedury, a mieszkań będzie dużo.
Mamy prawie 2 mln pustostanów. Część rzeczywiście trzeba wyremontować, ale część jest lokatą kapitału. Ktoś zarobił i kupił mieszkanie. Dlaczego państwo nie zastanawiają się, dlaczego go nie wynajmuje? Nie wynajmuje, bo mamy takie prawo, które bardziej chroni wynajmującego niż właściciela tego mieszkania. On woli mieć to mieszkanie, pieniądze zamrożone w tym mieszkaniu. Nie wynajmuje go, boi się wynająć mieszkanie, bo może się okazać, że później przez 2, 3 czy 4 lata będzie miał dzikiego lokatora, który zniszczy mu mieszkanie. Więc sam państwa pomysł jest totalnie chybiony, podniesie tylko koszty mieszkań i utrudni części ludzi kupienie mieszkania. Państwo mówią, że fliper jest zły, bo kupuje taniej, sprzedaje drożej, ale sprzedaje drożej bardzo często już w innym stanie, mieszkanie odnowione, wykończone, to jest (Dzwonek) też pewna wartość, którą włożył. W związku z tym składam wniosek o odrzucenie tego projektu w pierwszym czytaniu. Dziękuję. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia