10. kadencja, 21. posiedzenie, 1. dzień (06-11-2024)

7. punkt porządku dziennego:

Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy - Kodeks karny (druk nr 611).

Poseł Anna Maria Żukowska:

    Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Wysłuchaliśmy tutaj dzisiaj na sali plenarnej morza, ale to morza hipokryzji z prawej strony sali. Dlaczego hipokryzji? Dlatego, że prawica, która z jednej strony mówi, że jest za ochroną rodzin, że jest za ochroną życia, nie chce powiedzieć prawdy. Bo z drugiej strony mówi, że aborcja to zabójstwo. Skoro tak, to rozumiem, że mamy karać sprawcę, a raczej sprawczynię tego zabójstwa. Tego chcecie tak naprawdę. Chcecie wsadzać kobiety do więzień. Żaden z was, bo głównie panowie zabierali głos, ale też żadna z pań nie powie tego na głos, dlatego że to jest nieakceptowalne społecznie. Zatrzymujecie się tylko na stanowisku, że aborcja to zabójstwo, ale nie pójdziecie dalej. Tam widzę pana, który jest prawnikiem i doskonale wie, czym jest zabójstwo w Kodeksie karnym i jaki wymiar kary grozi za to przestępstwo. A więc jeżeli chcecie zrównać aborcję z zabójstwem, to po prostu powiedzcie Polkom jasno, że chcecie je karać więzieniem, włącznie z bezwzględnym dożywociem, bo taka kara grozi za to przestępstwo. Nie powiecie tego, bo jesteście tchórzami, bo jesteście hipokrytami.

    Prawo, które proponujemy przyjąć, jest prawem mającym chronić rodziny przed tym, że mąż, który będzie miał wpis do Krajowego Rejestru Karnego za to, że zawiózł żonę na zabieg przerwania ciąży albo że wręczył jej tabletki powodujące przerwanie ciąży, nie będzie mógł znaleźć pracy albo zostanie zwolniony z pracy. Będzie miał on trudności, cała rodzina będzie ponosić konsekwencje solidarności między małżonkami - tego chce prawica. Prawica chce właśnie rozbijania polskich rodzin i wprowadzenia poczucia zagrożenia między małżonkami, między partnerami, między... (Gwar na sali, dzwonek)

    Przepraszam, pani marszałkini, naprawdę nie słyszę swojego głosu w tej chwili.

    (Głos z sali: Próbowałem się zapisać do dyskusji...)

    Wicemarszałek Monika Wielichowska:

    Proszę zająć miejsce, panie pośle. Panie pośle, zwracam panu uwagę, że zakłóca pan obrady Sejmu.

    (Głos z sali: A ja zwracam uwagę, że nie zostałem dopuszczony do dyskusji. Zostałem wskazany palcem...)

    Panie pośle, na podstawie art. 175 ust. 3 regulaminu Sejmu przywołuję pana do porządku.

    Pani poseł, proszę kontynuować.

    Poseł Anna Maria Żukowska:

    Dziękuję, pani marszałkini.

    Aborcja, czyli przerwanie własnej ciąży, nie jest czynem zabronionym. W związku z tym logika prawnicza nakazuje rozumowanie, wnioskowanie, zgodnie z którym pomoc w czymś, co nie jest przestępstwem, co nie jest penalizowane, sama w sobie nie może być przestępstwem. Ten projekt zmierza do wprowadzenia spójności logicznej, wewnętrznej spójności logicznej Kodeksu karnego.

    Przerwanie ciąży jest świadczeniem medycznym. Słyszałam na tej sali, że nie jest. Otóż jest wykonywane i jest świadczeniem oznaczonym w katalogu NFZ jako M17: indukcja poronienia.

    (Poseł Włodzimierz Skalik: Indukcja poronienia...)

    Prowadzone są również statystyki dotyczące wykonywania tego świadczenia medycznego, gdyż w naszym pięknym kraju, w Polsce aborcja w przypadku tych dwóch przesłanek jest jeszcze jednak legalna. Te zabiegi są przeprowadzane na NFZ. Nie zgadzam się na przenoszenie na polski grunt logiki debaty na temat aborcji ze Stanów Zjednoczonych, gdzie nie jest to świadczenie medyczne. Rzeczywiście aborcja jest tam dokonywana przez podmioty prywatne, przez tzw. kliniki aborcyjne. U nas tego nie ma i nie będzie. Nie chcemy takiego rozwiązania. Jeżeli, a to postuluje Lewica, aborcja ma być legalna, co w ogóle nie jest, nawiasem mówiąc, treścią tego projektu, to oczywiście będzie świadczeniem wykonywanym przez państwową, publiczną służbę zdrowia. Nie życzę sobie tu żadnych insynuacji o jakimś zarabianiu pieniędzy przez nie wiadomo kogo, bo będzie to, i obecnie jest, świadczenie NFZ.

    Bardzo apeluję do państwa z prawicy, żebyście zaprzestali tej hipokryzji. Z jednej strony mówicie o zabójstwie, a z drugiej strony o chronieniu polskich rodzin. Bądźcie konsekwentni. Połóżcie na stół wasze propozycje dotyczące karania kobiet, skoro jest to zbrodnia, skoro jest to przestępstwo, skoro jest to zabójstwo. Zróbcie to, nie bójcie się. My jesteśmy racjonalni. Wiemy, jakie są potrzeby społeczne. Wiemy, czego chcą polskie kobiety.

    (Poseł Włodzimierz Skalik: Chcą indukować...)

    Wiemy, co jest potrzebne polskim rodzinom: stabilizacja, poczucie bezpieczeństwa, a nie państwo ścigające ich bliskich. To jest najbardziej diaboliczne, to słowo też padło, w tym rozwiązaniu, które obowiązuje aktualnie, które obowiązuje obecnie. Powoduje ono, że osobie będącej w ciąży nic nie grozi, może przerwać swoją własną ciążę, natomiast tym czynem naraża osoby najbliższe. To wreszcie musi się zmienić i będzie zmienione.

    Wierzę, że znajdziemy większość dla tego konserwatywnego rozwiązania, które z legalizacją aborcji nie ma nic wspólnego, bo na gruncie proponowanej zmiany nadal będzie to czyn zabroniony w Kodeksie karnym. Dziękuję bardzo. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia