10. kadencja, 21. posiedzenie, 1. dzień (06-11-2024)

Oświadczenia.

Poseł Roman Fritz:

    Dziękuję.

    Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Dziś mieliśmy kolejną odsłonę, już trzecią, boju o polskie dzieci nienarodzone. Chciałbym w tym miejscu serdecznie podziękować wielu, co najmniej kilkudziesięciu osobom, uczestnikom protestu przed Sejmem. Pogoda na zewnątrz nie nastraja do protestów, jest dosyć chłodno, a jednak oni, głównie z fundacji Życie i Rodzina, na czele z panią Kają Godek, spędzili na świeżym powietrzu ładnych parę godzin, aby modlić się na różańcu w intencji nawrócenia tych, którzy decydują o tym wszystkim i w intencji zwiększenia dzietności Polaków. Ponieważ tego, czego nam brakuje jako narodowi, są właśnie nasze polskie dzieci, dzieci, które w łonach matek wyglądają np. tak, matek, które mają mieć zalegalizowaną pomoc w ich mordowaniu.

    Okazało się, że są dwie miary, jakie nawet Kancelaria Sejmu przywiązuje do protestów. Oto panie uczestniczki protestu, które na galerii obserwowały obrady, zostały nieładnie potraktowane przez Straż Marszałkowską tylko dlatego, że miały na chustkach napisane: ratuj życie.

    (Poseł Włodzimierz Skalik: Skandal!)

    Ratuj życie to jest hasło faszystowskie, proszę państwa, które nie może być preferowane w tej pięknej sali. Natomiast inne uczestniczki innych protestów miały napisane: aborcja legalna, bezpieczna czy jakaś tam jeszcze. One mogły mieć te chusty i nie były niepokojone przez Straż Marszałkowską.

    (Głos z sali: Co za czasy.)

    Zapowiadam interpelację poselską w tej sprawie. Dziękuję. (Oklaski)

    (Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Monika Wielichowska)


Przebieg posiedzenia