10. kadencja, 30. posiedzenie, 1. dzień (05-03-2025)

2. punkt porządku dziennego:

Sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy - Kodeks karny (druki nr 876 i 984).

Poseł Łukasz Schreiber:

    Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Ten projekt ustawy faktycznie nosi taką wesołą nazwę, że ma zwalczać mowę nienawiści. W rzeczywistości oczywiście nie o to tutaj chodzi. Nie chodzi o to, aby stygmatyzować, powiedziałbym, tę nienawiść, tę złą część naszej rzeczywistości, jak to ujęła pani marszałek, która była sprawozdawcą komisji, tylko chodzi właśnie o to, żeby uczynić sobie wybiórczą, ideologiczną pałkę, po to by próbować za pomocą tych szkodliwych przepisów uderzać w osoby, które mają inne zdanie, inne poglądy niż obecnie rządząca większość. Nie ma żadnych rozwiązań systemowych, by próbować walczyć z hejtem i z tym, co się rozlewa po mediach społecznościowych od prawa do lewa, to też trzeba zaznaczyć. Absolutnie nie o to chodzi wnioskodawcom. Zresztą cała dyskusja wokół tego projektu, a także wszystkie pytania, które w międzyczasie i ja, i przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości zadawaliśmy bezpośrednio ministrowi sprawiedliwości, pani minister do spraw równości, potwierdzają to. To znaczy nie ma żadnej refleksji po lewej stronie Wysokiej Izby odnośnie do ich postępowania, ich zachowania. Nie ma żadnej refleksji odnośnie do tej wielkiej kampanii nienawiści, którą sami rozpętali w Polsce. Natomiast faktycznie jest chęć wcale nie pokazywania, tylko... Bo to są skrajne przypadki, skrajne i oczywiście fatalne, absolutnie niedopuszczalne. Epatuje się nas tym, jak to, nie wiem, osobę homoseksualną ktoś pobił w tramwaju. Tylko że już na podstawie dzisiejszych przepisów absolutnie można z tym walczyć, przeciwko temu nikt nie zamierza występować. Chodzi jeszcze o dodatkowy zalew spraw, który nas czeka, w sądach, które i tak są już absolutnie dysfunkcjonalne z punktu widzenia obywatela, i o wybiórcze traktowanie, które będzie następowało, tak jak to widzieliśmy wtedy, gdy rząd rozpętał akcję w związku z wpisem 70-letniej emerytki, która w Internecie skrytykowała jednego z - powiedzmy - przedstawicieli czy sympatyków obozu rządzącego. Wtedy Policja wpadła i od razu skutecznie przeprowadziła działania, nawet zanim doszło do zgłoszenia tego przez tę osobę. Ale przecież takich rzeczy są tysiące, dziesiątki tysięcy każdego dnia w mediach społecznościowych. Rzecz jasna, Policja na dużo bardziej poważne groźby nie reaguje, bo po prostu często także nie jest w stanie reagować.

    Podsumowując, ani rząd, ani większość rządząca nie mają absolutnie żadnego pomysłu na systemowe rozwiązanie sprawy, absolutnie żadnej idei. Co więcej, chociaż ten projekt po pracach w komisji nadal jest zły, choć ciut lepszy, słyszymy, że mają się pojawić poprawki. Biorąc pod uwagę dyskusję, jeżeli to ma się opierać na dyskusji, która wczoraj miała miejsce w komisji kodyfikacyjnej, można przypuszczać, że te poprawki będą szły w jeszcze gorszą stronę. Ale oczywiście ich nie znamy, więc na razie trudno im się przeciwstawiać. Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość będzie przeciwko temu fatalnemu projektowi, tej próbie wyselekcjonowanej cenzury, którą próbuje wprowadzać większość rządząca. Składamy wniosek o odrzucenie tego projektu ustawy, ale także o przyjęcie poprawek, o które apelujemy od początku prac nad tą ustawą. Dziękuję bardzo. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia