10. kadencja, 30. posiedzenie, 1. dzień (05-03-2025)
4. punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz ustawy - Prawo o ustroju sądów wojskowych (druki nr 988 i 1047).
Poseł Michał Woś:
Bardzo dziękuję.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przedkładam wniosek o odrzucenie projektu (Oklaski), bo nie jest to, Wysoka Izbo, żadna ustawa reformująca sądownictwo, nie jest to żadna ustawa usprawniająca sądownictwo, nie jest to nawet ustawa wdrażająca prawo europejskie - to jest po prostu ordynarny skok na kasę. To jest ustawa, która tworzy korpus podnóżków Bodnara, korpus sędziów wiernych Bodnarowi, wiernych władzy wykonawczej, którzy będą gotowi być delegowani do sądów. Oznacza to, że już się wam kończą sędziowie, spośród których można losować. Głupio ciągle losować te same twarze, a taka jest ostatnio praktyka w sądach. Żeby losować i wylosować spośród swoich, trzeba sobie stworzyć, tak jak tworzycie, specjalne sekcje, getta sędziowskie, takie jak te, które utworzyliście w Sądzie Okręgowym w Warszawie, w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie, i losować spośród swoich sędziów do skutku. Ale że tych sędziów już brakuje, to, jak się okazuje, potrzeba ustawy o delegowaniu sędziów.
Okłamujecie Wysoką Izbę, rząd okłamuje Wysoką Izbę, że wdraża prawo europejskie, że wdraża orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Na posiedzeniu komisji sprawiedliwości pan minister Marcin Warchoł słusznie przytaczał wam orzeczenie, na które się powołujecie, orzeczenie TSUE z 16 listopada 2021 r., które rzekomo nakazuje wam uporządkować sprawy związane z delegacjami. Nawet gdyby przyjąć, że TSUE ma tu jakiekolwiek kompetencje, choć oczywiście TSUE nie ma kompetencji w zakresie organizacji wymiaru sprawiedliwości w Polsce i w państwie członkowskim, ale nawet gdyby to przyjąć, to TSUE mówi tak: taki środek powinien podlegać zaskarżeniu na drodze sądowej zgodnie z procedurą w pełni gwarantującą prawo do obrony. Czyli TSUE mówi, że jeżeli jest delegacja, to powinno być zaskarżenie, a wy nawet tego nie robicie. Wy robicie w tej ustawie bardzo proste rzeczy, znaczy takie, które dotyczą wewnętrznych procedur w ministerstwie, czyli uzasadniania akt sprawy. Wskazujecie, że muszą być, tylko że te przesłanki, które i tak są teraz brane pod uwagę, będą wskazane w uzasadnieniu delegowania, ale, co ważniejsze, będą wskazane w uzasadnieniu odwołania z delegacji. Nie ma żadnych terminów, nie ma żadnych gwarancji, żadnego odwołania. Jeśli pan Bodnar będzie chciał kogoś odwołać z delegacji, to pstryknięciem palca go z tej delegacji odwoła. Dlatego przedkładamy wniosek o odrzucenie tej ustawy, bo ona w żaden sposób nie usprawnia wymiaru sprawiedliwości, w żaden sposób nie usprawnia delegowania, a tworzy jedynie sytuację, w której np. sędzia okręgowy delegowany do sądu apelacyjnego przez te dodatki, które proponujecie, będzie zarabiał więcej niż sędzia w sądzie apelacyjnym powołany przez prezydenta Rzeczypospolitej. To jest niedopuszczalna sytuacja i ona dowodzi jednego: chcecie stworzyć korpus podnóżków Bodnara, sędziów na telefon, sędziów na pstryknięcie palca, którymi będziecie mogli ręcznie sterować w sądownictwie. Dziękuję bardzo. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia