10. kadencja, 30. posiedzenie, 1. dzień (05-03-2025)
8. punkt porządku dziennego:
Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług (druk nr 966).
Poseł Przemysław Wipler:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu klubu Konfederacji, w imieniu posłów Konfederacji mam przyjemność po raz kolejny zgłaszać tutaj, z mównicy sejmowej, propozycję, która ma charakter proprzedsiębiorczy, propodatniczy, proobywatelski. Jest ona kolejną z cyklu: spełniamy obietnice Donalda Tuska, spełniamy obietnice ministra Domańskiego, spełniamy obietnice rządu, spełniamy obietnice Koalicji Obywatelskiej poprzez projekt ustawy.
Lubię tutaj przy tych okazjach wskazywać autorów, pomysłodawców, ludzi, którzy nas zainspirowali, którzy chcą dobrych rzeczy dla Polaków, ale później brak im mocy, siły, pracy wykonawczej. Ministerstwo się leni, urzędnicy się lenią, praca idzie powoli. Wypowiedź, szanowni państwo, z 12 kwietnia 2024 r.
(Poseł Przemysław Wipler odtwarza nagranie z telefonu: ...z dniem 1 stycznia. )
Proszę bardzo, od początku.
(Poseł Przemysław Wipler odtwarza nagranie z telefonu: Pracujemy nad podniesieniem limitu obrotów podatników, który obliguje do rozliczania się z VAT-u. Ten limit wynosi w tej chwili 200 tys. zł. Chcemy, aby wynosił on 240 tys. zł.
Czyli VAT będzie płacony dopiero po przekroczeniu 240 tys. zł?
Rozliczanie się z VAT-u będzie powyżej 240 tys. zł i to jest limit, który nie był podnoszony bodajże od 2017 r.
Czyli to jest ważna informacja dla firm i prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą.
Zgadza się, zgadza się.
Kiedy wejdzie to w życie?
Chciałbym, żeby to weszło od 1 stycznia przyszłego roku.
Od 1 stycznia. A proszę powiedzieć, co z limitami, o które...)
Dobrze, to pierwszy materiał.
Druga wypowiedź tego samego człowieka, czyli pana ministra Domańskiego. Tamta była z 12 kwietnia zeszłego roku. Chciałbym przypomnieć, że 1 stycznia tego roku minął, więc panu ministrowi się nie udało. Zapowiedział podczas kampanii do Parlamentu Europejskiego podniesienie zwolnienia podmiotowego, czyli kwoty, od której rozliczamy się z podatku VAT, zostajemy podatnikami podatku VAT, do 240 tys. zł od 1 stycznia 2025 r. Szanowni państwo, mamy dzisiaj 5 marca. Panu ministrowi się nie udało. Pan minister Neneman nie pracował. Panowie dyrektorowie nie pracowali. Projekt nie trafił. Posłowie Koalicji Obywatelskiej... Z całą pewnością za chwilę pani poseł wnioskodawczyni wytłumaczy, dlaczego się nie udało, jak ciężko pracowaliście nad obniżaniem innych podatków, obniżaniem innych składek, cofaniem Polskiego Ładu i jego skutków składkowych, podnoszeniem kwoty wolnej do 60 tys. zł i spełnianiem innych waszych obietnic.
A więc po tym, jak pan minister Domański 12 kwietnia zeszłego roku w kampanii do Parlamentu Europejskiego podnosił, że już od 1 stycznia tego roku będzie zwolnienie podmiotowe wynosiło 240 tys. zł, i biedakowi się nie udało, nie dał rady, przychodzimy my - superposłowie i superposłanki z Konfederacji.
(Poseł Izabela Bodnar: Jasne.)
Po raz kolejny zgłaszamy projekt waszego rządu po tym, jak wam pomagaliśmy już dwa razy w podnoszeniu kwoty wolnej do 60 tys. zł, jak pomagamy Trzeciej Drodze, panu marszałkowi i jego kolegom spełnić obietnicę Szymona Hołowni i pana marszałka Kosiniaka-Kamysza o tym, że jeżeli w trakcie 60 dni nie będzie dostępu do lekarza specjalisty, to wtedy będziemy mogli wziąć paragon, fakturę i załatwić to w taki sposób, że NFZ odda nam pieniądze. Nie udało się. My, posłowie Konfederacji, złożyliśmy ten projekt.
Udało nam się również złożyć projekt dotyczący podnoszenia kwoty wolnej zwolnienia w podatku tzw. belkowym, czyli podatku od dochodów kapitałowych. To jest projekt, który również został złożony przez posłów Konfederacji.
Drodzy Państwo! Drogi Rządzie! Stosujecie taką logikę postępowania, że zamiast spełnić obietnicę wyborczą, lepiej złożyć ją dwa razy. I tak oto 3 tygodnie temu podczas wielkiego spotkania z przedsiębiorcami - w trakcie którego pan premier Donald Tusk powiedział do Rafała Brzoski niczym Gierek do zgromadzonej klasy robotniczej: To jak, panowie, pomożecie? Pomożemy - kiedy ogłoszono wielki przełom deregulacyjny, wielkie zmiany propodatnicze, znów padła wypowiedź tego samego pana ministra Domańskiego, tym razem sprawniej, tym razem płynniej, tym razem bardziej pewnie. Nie będę gołosłowny, przytoczę ją w całości.
(Poseł Przemysław Wipler odtwarza nagranie z telefonu: Od przyszłego roku podniesiemy również limit zwolnienia podmiotowego VAT do 240 tys. zł. Ten limit nie był podnoszony od wielu lat i dzięki temu podniesieniu tysiące, dziesiątki tysięcy polskich firm będą mogły mieć mniejszą i ograniczoną sprawozdawczość.)
Szanowni Państwo! Tak więc chciałbym uniknąć sytuacji, w której Wysoka Izba zostanie pozbawiona powagi, rząd zostanie pozbawiony powagi, a za rok, w lutym, marcu, może w kwietniu, pan minister Domański wystąpi na kolejnej konferencji i powie: ta kwota, od której trzeba być podatnikiem podatku VAT, nie była zmieniana od wielu lat, my ją podniesiemy do 240 tys. zł od 1 stycznia przyszłego roku. Ile razy, drodzy państwo, posłowie, posłanki, możemy słuchać tej samej obietnicy? Chcąc zadbać o powagę rządu, powagę Wysokiej Izby, posłowie Konfederacji postanowili przyjść z pomocą i tę strasznie trudną, dwuartykułową ustawę złożyć. Podnosimy kwotę, od której zostaje się podatnikiem podatku VAT do 240 tys., bo jak powiedział kilka tygodni temu i rok temu pan minister Domański, od wielu lat te przepisy nie były zmieniane i trzeba podnieść tę kwotę zwolnienia podmiotowego. Spełniamy tą obietnicę, którą złożył rok temu. Niestety nie damy rady z mocą wsteczną podnieść kwoty wolnej od 1 stycznia 2025 r., ale zgodnie z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego, tego w niekwestionowanych składach, zmiany dobre dla podatników można wprowadzać z mocą wsteczną. Gdybyśmy chcieli, to moglibyśmy nawet wprowadzić, że to zwolnienie podmiotowe obowiązuje od 1 stycznia 2025 r. Dla nas, jeżeli one wejdą od 1 stycznia przyszłego roku, tj. art. 2 tej bardzo trudnej, złożonej i skomplikowanej ustawy, też będzie okej. Jestem ciekaw, jakie błędy techniczne i merytoryczne będą wyszukiwane w tej dwuartykułowej zmianie ustawy o VAT, jakie argumenty dotyczące trudności i złożoności tego procesu przytoczy pan minister Neneman reprezentujący pana ministra Domańskiego. Przypomnę, to zastępca ministra, którego dwie wypowiedzi przytoczyłem. Tym razem ma trudne zadanie, chyba że pani wesprze i powie: tak, cieszymy się, że nam pomogliście, cieszymy się, że posłowie i posłanki Konfederacji złożyli wreszcie obietnicę pana ministra Domańskiego, bo zapracowani ministrowie, dyrektorzy i urzędnicy z ministerstwa na ul. Świętokrzyskiej tak ciężko tyrali, że nie dali rady. My znaleźliśmy chwilę, znaleźliśmy legislatora, uzasadniliśmy to, sprawdziliśmy i mówimy: sprawdzam, bo uważamy, to jest fundament zdrowej demokracji, że obietnice wyborcze, przedwyborcze, kampanijne i prekampanijne się spełnia. Dotyczą także kampanii do parlamentu kilkanaście miesięcy temu, jeżeli chodzi o kwotę 60 tys. Bardzo mnie cieszy, że Koalicja Obywatelska, klub Koalicji Obywatelskiej wycofał wniosek pani poseł o odrzucenie naszego projektu w pierwszym czytaniu. Wiemy, że to jest bardzo niezręczne wyrzucać do kosza obietnicę, którą składaliście kilkanaście miesięcy temu. Mógłbym puścić filmik, który puszczałem z tej mównicy, jeżeli chodzi o tych kilkunastu waszych czołowych polityków, którzy składają tę obietnicę. Mógłbym puścić wypowiedź Rafała Trzaskowskiego, który między pierwszą a drugą turą wyborów prezydenckich obiecał, które podniesie kwotę wolną jako prezydent do minimalnego wynagrodzenia. Nasz projekt spełnia obie wasze zapowiedzi, i tę parlamentarną, i tę prezydencką Rafała Trzaskowskiego. Dwa w jednym. To jest Konfederacja, to jest sprawność, to jest efektywność. Dlatego złożyliśmy ten projekt. Dlatego wasz szef klubu wycofał wniosek, pani poseł, o odrzucenie w pierwszym czytaniu naszej ustawy. Ciekawe dlaczego, prawda? Może dlatego, że jest kampania wyborcza? Może dlatego, że Rafał Trzaskowski ruszył w Polskę i znów składa kolejne obietnice? Może zaraz obieca podniesienie kwoty wolnej do minimalnego wynagrodzenia? A może dlatego, że was tknęło sumienie? Mogło tak być.
(Poseł Michał Połuboczek: Za daleko idące wnioski.)
Może doceniliście sprawność legislacyjną i uznaliście, że te błędy, które popełniliśmy, waszym zdaniem, podczas przygotowania tego wniosku są do naprawienia w toku legislacyjnym? Może. Tym razem mamy nadzieję, że pójdzie sprawnie, gładko, będzie to wspólny sukces całego parlamentu, zwłaszcza że kwota zwolnienia podmiotowego, jak rozmawiam z ekonomistami, czyli kwota, od której stajemy się podatnikiem VAT, odnośnie do najmniejszych firm nie tyle jest neutralna dla budżetu, ale może być również źródłem oszczędności dla budżetu, ponieważ bardzo wiele takich małych firm swoją konsumpcję osobistą w różnych wymiarach... Są to jednoosobowe działalności bardzo często. 240 tys. zł to jest 20 tys. przychodów. To są często prawnicy, to są często artyści, to są ci ludzie, którzy nie mają wielkoskalowej działalności, często sami nie mają jakichś istotnych kosztów uzyskania przychodów. Ci ludzie skorzystają na tym najbardziej. Ci ludzie głosują, pamiętają, słuchają waszych obietnic. Mam nadzieję, że to będzie dobry wstęp do waszych wielkich planów deregulacyjnych, które chcecie prowadzić z polskimi przedsiębiorcami, z Rafałem Brzoską, z innymi pracodawcami, z którymi pan premier spotkał się na giełdzie. Zacznijmy od tego małego wspólnego punktu. Zróbmy to razem. Wczoraj na posiedzeniu Komisji Nadzwyczajnej do spraw kodyfikacji doszliśmy do zgody, by trzy projekty dotyczące zmian w aresztach połączyć w jeden i uchwalić, bo to jest dobre i jest wokół tego konsensus. Chodzi o projekt Polski 2050, projekt Konfederacji i projekt posłów Koalicji Obywatelskiej, który ma być dzisiaj albo jutro składany, jak obiecał pan wiceminister sprawiedliwości. I to są dobre zmiany, prawdziwe dobre zmiany, gdy pracujemy razem i robimy coś, na czym korzystają polscy obywatele, przedsiębiorcy, podatnicy. Zróbmy to razem. Mam nadzieję na pełne entuzjazmu wsparcie dla projektu Konfederacji i szybkie jego uchwalenie. Dziękuję bardzo. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia