10. kadencja, 30. posiedzenie, 1. dzień (05-03-2025)
10. punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych w sprawie wniosku oskarżyciela prywatnego Krzysztofa Brejzy reprezentowanego przez adwokat Dorotę Brejzę z dnia 17 stycznia 2025 r. o wyrażenie zgody przez Sejm na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej posła Jarosława Kaczyńskiego (druk nr 1049).
Poseł Sprawozdawca Tomasz Głogowski:
Szanowna Pani Marszałek! Wysoki Sejmie! 21 lutego Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych rozpatrywała wniosek oskarżyciela prywatnego pana posła Krzysztofa Brejzy, reprezentowanego przez adwokat Dorotę Brejzę, o wyrażenie zgody przez Sejm na pociągnięcie do odpowiedzialności posła Jarosława Kaczyńskiego. Wniosek dotyczył wypowiedzi, której udzielił pan poseł Jarosław Kaczyński podczas posiedzenia Komisji Śledczej do spraw zasadności stosowania oprogramowania Pegasus. Była to wypowiedź skierowana wobec pana Krzysztofa Brejzy, zgodnie z którą dopuścił się on poważnych przestępstw. Zacytuję, bo to ważne: poważnych przestępstw, bardzo poważnych i przy tym odrażających, wyjątkowo odrażających przestępstw.
Pan poseł Jarosław Kaczyński nie był obecny na posiedzeniu komisji. Reprezentował go poseł Zbigniew Bogucki, poseł wyznaczony jako obrońca spośród posłów. Natomiast poseł Kaczyński skierował list do członków komisji, w którym prosił o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności. Zarówno poseł Kaczyński w tym liście, jak i poseł Bogucki podczas posiedzenia Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych próbowali przekonać posłów do tego, iż była to wypowiedź wyrażająca opinię, a nie oskarżenia. Poseł Kaczyński cytował wyroki sądów, zgodnie z którymi nie stanowią zniesławienia oświadczenia i wypowiedzi będące realizacją opinii opartych na prawdzie. Warto tu powtórzyć jeszcze raz te słowa wobec posła Krzysztofa Brejzy. Jarosław Kaczyński powiedział, że dopuścił on się bardzo poważnych przestępstw, przy tym odrażających, wyjątkowo odrażających przestępstw.
W czasie dyskusji pytaliśmy, o jakie to odrażające przestępstwa oskarża Jarosław Kaczyński Krzysztofa Brejzę. Czy według niego Krzysztof Brejza handlował narkotykami, zabijał dzieci czy może popełnił jakieś inne odrażające przestępstwa? Wszyscy wiemy mniej więcej, jakie było źródło tej wypowiedzi. Pamiętamy, że poseł Krzysztof Brejza był obiektem półrocznej, nielegalnej inwigilacji z wykorzystaniem narzędzia Pegasus. Pamiętamy także zmanipulowane, tworzone z różnych SMS-ów nowe treści, wyciągnięte z jego telefonu i publikowane w telewizji.
Czy był jakikolwiek powód i jakiekolwiek zaczepienie do inwigilowania Krzysztofa Brejzy za pomocą Pegasusa? Nie było żadnych. Jedyną formalną próbą zaczepienia było to, że w urzędzie miejskim w Inowrocławiu, gdzie prezydentem był ojciec Krzysztofa Brejzy: Ryszard Brejza, jedna z urzędniczek była oskarżona o defraudację pieniędzy, zresztą została później skazana na podstawie doniesienia złożonego przez prezydenta miasta. Wykorzystano to i inwigilowano ważnego polityka opozycji, szefa sztabu wyborczego. Rozumiem, że gdy poseł Jarosław Kaczyński mówił o odrażających przestępstwach popełnianych przez Krzysztofa Brejzę i kiedy twierdzi, że opierał się wtedy na przypuszczeniach, na rozeznaniu, tego rozeznania nie mógł mieć w żaden sposób. Być może ktoś z funkcjonariuszy którejś ze służb, chcąc się przypodobać posłowi Kaczyńskiemu, zapewniał go, że już za chwilę coś znajdą, coś wygrzebią, ale niczego takiego nie było. Nigdy nie pojawił się nawet cień zarzutów wobec Krzysztofa Brejzy.
Dlatego Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych większością głosów pozytywnie zaopiniowała wniosek pana Krzysztofa Brejzy o zgodę na pociągnięcie do odpowiedzialności posła Jarosława Kaczyńskiego. Dziękuję.
Przebieg posiedzenia