10. kadencja, 30. posiedzenie, 1. dzień (05-03-2025)

Oświadczenia.

Poseł Maria Koc:

    Bardzo dziękuję, panie marszałku.

    Wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty:

    Bardzo proszę.

    Poseł Maria Koc:

    Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Czego potrzebuje władza autorytarna, by pogłębiać i poszerzać swoje wpływy kosztem wolności obywateli? Potrzebuje spolegliwych sądów, zwłaszcza tych karnych, które pozostając niezależne, mogą stanowić największe potencjalne zagrożenie dla tejże autorytarnej władzy. Czy w Polsce mamy do czynienia z zawłaszczaniem przez rządzących sądów i domykaniem systemu w sądownictwie? Odpowiedź na to pytanie daje nam sytuacja w warszawskich Sądzie Okręgowym i Sądzie Apelacyjnym. Nie ma wątpliwości, że dla każdej władzy politycznej po 1989 r. warszawskie sądy karne, zwłaszcza Sąd Okręgowy i Sąd Apelacyjny, były i są jednostkami newralgicznymi. Tradycja ta sięga jeszcze czasów komunistycznych, została utrwalona w okresie transformacji ustrojowej: to właśnie w tych sądach karnych rozpoznawane były, są i będą najważniejsze sprawy karne o charakterze politycznym, dotyczące stanu wojennego, afery FOZZ, afery Sawickiej czy afery taśmowej. W głośnych, bulwersujących sprawach, które mogą dotyczyć również bezpośrednio polityków ze szczytów władzy, sędziowie tych sądów decydują też o legalizacji podsłuchów, innych form inwigilacji oraz o tymczasowych aresztach.

    Jak domknąć system w tychże dwóch kluczowych sądach w Warszawie? Poprzez eliminację niewygodnych sędziów. I tak w obu warszawskich sądach, Sądzie Okręgowym i Sądzie Apelacyjnym, utworzono odrębne wydziały dla niewygodnych sędziów, tzw. getta. (Dzwonek) Doświadczonych sędziów powołanych po 2017 r., a mających za sobą piękną kartę w pracy sędziowskiej, skierowano do błahych spraw, odbierając im poważne sprawy, którymi się do tej pory zajmowali, dotyczące chociażby zabójstw, grup przestępczych, mafii VAT-owskich, piramid finansowych, gdzie ludzie tracą majątki życia.

    Wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty:

    Dziękuję serdecznie.

    Poseł Maria Koc:

    To dla nowego kierownictwa Sądu Okręgowego w Warszawie nie ma znaczenia. Tak groteskowo i gorsząco wygląda tzw. praworządność w wykonaniu koalicji 13 grudnia. Tak nie zostanie. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia